Składniki:
- 70g mąki jaglanej
- 20g mąki ziemniaczanej
- 10g odtłuszczonego mielonego lnu
- 1 jajko
- 30-40ml wody/mleka roślinnego
- szczypta soli
Połączyć ze sobą wszystkie składniki łyżką lub trzepaczką, odstawić na 5-10minut. Ciasto powinno być płynne, ale dosyć gęste, jeżeli będzie zbyt rzadkie kluseczki rozpadną się w wodzie. W garnku zagotować osoloną wodę, łyżką porcjować kluseczki, można najpierw spróbować jedną jeżeli się rozpadnie, dodać jeszcze odrobinę mąki do ciasta. Kiedy wypłyną będą gotowe :-)
Całość ok.: 426 kcal
B: 18g
W: 69g
T: 9g
Super pomysł na dodatek, ale też same zjadłabym z chęcią na słodko. Takie polane czymś zdrowym i pysznym - mmm :)
OdpowiedzUsuńMi chodzą po głowie truskawki :D
UsuńMyślę, ze były by pycha na śniadanie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam kluski lane na mleku- smak dzieciństwa. niestety unikam teraz pszennej białej mąki i już wieki ich nie jadłam...a Twoje wyglądają identycznie! mam wszystkie składniki więc na pewno wypróbuję czy smakują chociaż troszkę podobnie:) ps polecam mielić siemię samemu jeśli tylko posiadasz młynek (ja specjalnie kupiłam do mielenia ziarenek)- to odtłuszczone siemię pozbawiane jest tego co w nim najcenniejsze- tłuszczyku właśnie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mam nadzieję, ze spełnią oczekiwania :D
UsuńOdtłuszczonego używam celowo :-) pod wpływem temperatury nnkt się utleniają ;-) chociaż myślę, że przy tak krótkim gotowaniu jakoś da radę, ale już przy smażeniu odpada ;-) ale nie zmienia to faktu, że młynka niestety nie posiadam i dopiero planuje nabyć :-)!
Ja też pamiętam te kluski z dzieciństwa co prawda nie sądzę, żeby one były mąki jaglanej, bo taką nie można było dostać. Były pyszne, ale jako dziecko byłam niejadkiem, więc takie kluseczki mi wystarczyły i w moim przypadku nie były one dodatkiem!
UsuńA i zgadzam się z Mada. Najlepiej jest na bieżąco mielić siemię lniane, gdyż zawarty w ziarnach tłuszcz jełczeje, a są to kwasy tłuszczowe omega-3, które są bardzo pożyteczne. Możne wykorzystać stary młynek do kawy.
To i mój smak z dzieciństwa :)
UsuńNigdy klusek lanych nie robiłam, a moja mama robiła bardzo rzadko, że nie potrafię nawet przypomnieć smaku :(
OdpowiedzUsuńU mnie to smak dzieciństwa :D ale każdy ma jakiś inny :D
UsuńMoim smakiem jest z kolei czerstwa drożdżówka na mleku :)
UsuńJa w sumie lanych klusek nigdy nie robiłam ale bardzo lubię
OdpowiedzUsuńKojarzą mi się z dzieciństwem! :)
OdpowiedzUsuńDodałam cię do obserwowanych, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko :)
Tak jak i mi :-)
UsuńOczywiście, że nie, bardzo mi miło :-)również zaobserwowałam :-)
Uwierzysz, że nawet w nocy mi się te kluski śniły? :D
UsuńOho! Z chęcią bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie uwielbiałam podobne kluseczki. Ich smak pamiętam do dzisiaj. Tamte podejrzewam, że różniły się nieco składem i były na bazie innej mąki, ale ja z chęcią wypróbuje właśnie Twój przepis bo mąkę jaglaną bardzo często wykorzystuję w swojej kuchni.
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie też oczywiście jadłam te ze zwykłej pszennej mąki, ale teraz z mamą nie jemy glutenu, więc trzeba sobie radzić i urozmaicać życie :D mam nadzieje, że Tobie zasmakują :-)
UsuńNowy szablon widzę, bardzo ładny :) Ciekawe te lane kluseczki, chyba nawet nigdy takich nie jadłam. Nie wiem czy już wspominałam, ale moja mama nie jest mistrzem kuchni, podobnie jak ja ^^
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam kombinować z szablonem, to chyba nie jest jeszcze ostateczna wersja :P i nazwa być może się zmieni, jak spłynie na mnie natchnienie! :D
UsuńNiemożliwe :D mi się wydawało, że wszyscy takie w dzieciństwie jedli :D zawsze możesz przełamać rodzinną tradycje i zostać mistrzem w swojej kuchni :D zresztą z tego co obserwuje to jesteś na dobrej drodze do tego :D
Moja mama też klusek nie robiła, ale pamiętam te babcine <3
OdpowiedzUsuńChętnie sobie przypomnę ten smak w zdrowszej wersji :D
Mi mamusia do sosików ]:->
UsuńSmakowicie wyglądają, ciekawa jestem jakby mi smakowały.
OdpowiedzUsuńWidzę, że małe zmiany u Ciebie. Fajnie to wygląda.
Zawsze można spróbować zrobić :-)
UsuńDziękuję, chciałam, żeby było bardziej przejrzyście :-)
Muszą być przepyszne, wyglądają smakowicie, muszę wypróbować, bo ciągle szukam żeby włączyć produkty jaglane do jadłospisu.
OdpowiedzUsuńMi bardzo smakowały, a jaglane produkty uwielbiam :D
UsuńNigdy nie jadłam takich lanych klusków, chociaż może kiedyś babcia robiła i po prostu tego nie pamiętam :)
OdpowiedzUsuńDo nas najbardziej przemawia podanie w wersji na słodko :D Z powidłami i cynamonem! :D Pyszności :)
OdpowiedzUsuńOooo <3 i to jest myśl! :D
Usuńkasza jaglana u mnie nie bardzo;p
OdpowiedzUsuń