Trzeci tydzień wyzwania zaczyna się dzisiaj, chyba mi ręce odpadną ;-) Mam wrażenie, że to dla mnie nigdy nie stanie się łatwiejsze :P
Ostatnio mnie wzięło trochę na eksperymenty, więc już mam parę przepisów w zapasie :-)
Takie w sumie ciacho-batonik :-) Można zapakować ze sobą lub zjeść rano polane np. sosem jogurtowym(u mnie jogurt z WPC).
Składniki:
- 1 jabłko
- 1 banan
- 1 jajko
- łyżeczka oleju kokosowego
- łyżeczka cynamonu
- 120g płatków owsianych
- 20g amarantusa ekspandowanego
- 100g mrożonych truskawek
- 60g erytrolu
- 30g mąki kokosowej
- 20g siemienia lnianego
Piekarnik nagrzewamy do ok.180 stopni. Jabłko obieramy i ścieramy na mus, banana rozgniatamy i mieszamy ze sobą. Dodajemy jajko i olej kokosowy. W osobnej misce mieszamy ze sobą płatki, amarantusa, erytrol, mąkę kokosową, siemię i cynamon. Truskawek nie rozmrażamy, kroimy na ćwiartki i dodajemy do suchych składników, mieszamy. Łączymy ze sobą zawartości obu misek i odstawiamy na chwilę aż płatki napęcznieją, następnie wykładamy masę do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika na ok 30 minut. Masa ma być dobrze ścięta. Ciasto zostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Następnie wyjmujemy je i kroimy nasze batoniki. Gotowe :-)
1 batonik(podzieliłam na 9) :
ok. 112,4 kcal
B: 4,1g
W: 15,2g
T: 3,9g
Ale super tego przepisu nie znam :) robię troszkę inaczej na bazie białka :)
OdpowiedzUsuńTeż musi być pyszne :D
UsuńTo prawda :D
UsuńWyglądają świetnie, a pewnie jeszcze lepiej smakują :)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam
OdpowiedzUsuńMmmmm, cudo!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńO mniam ! Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie próbowałam, uwielbiam ciasteczka owsiane <3 jak dla mnie świetna przekąska i jaka zdrowa :)
OdpowiedzUsuńOwsiane wypieki są najlepsze <3 :D
UsuńJeszcze nie piekłam nic owsianego, ale widziałam, że moja siostra dziś upiekła owsiane ciasteczka :3
OdpowiedzUsuń/meainsolita.blogspot.com
Też pysznie :D uwielbiam wszystkie owsiane produkty :D
UsuńWyglądają świetnie, więc muszą być niesamowicie pyszne :) Sama przymierzam się do ponownego zrobienia ciasteczek owsianych, ale jakoś nie potrafię się za nie zabrać... Ach, obecnie w wolnych chwilach stawiam na leniuchowanie i mojej figurze nie wychodzi to na dobre, niestety. W każdym bądź razie będę musiała kiedyś spróbować zrobić sobie takie batoniki :)
OdpowiedzUsuńNo z tego co czytam to dużo masz na głowie, więc nic dziwnego ;-) ale wierze, że znajdziesz jakąś wolną chwile na ciacha, albo trening :D
UsuńJak pysznie wyglądają. Chociaż zjadłabym takie zawsze leń we mnie nie chce ich robić. Może to dobrze bo zjadłabym wszystkie
OdpowiedzUsuńJa też się muszę powstrzymywać jak już coś upiekę :P
UsuńHa! Wyglądają jak te z biedronki. Ale patrząc na świetny skład to aż się oczy buzia szczerzy z chęci spróbowania :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dalsze ćwiczenia ! :)
OdpowiedzUsuńBatoniki świetnie się sprawdzą na uczelnie :)
Wyglądają świetnie, ale masz może jakiś pomysł na zastąpienie amarantusa?
OdpowiedzUsuńBo nie mam go na stanie, a nie wiem czy doczekam do piątkowych zakupów z wypróbowaniem tych batoników :P
P.S. Dzielnie katuję z Tobą bicki, tylko trochę innymi ćwiczeniami i pompki idą mi coraz lepiej tzn. nie załamuję się na biodrach i czuję, że podnoszę się siłą rąk i brzucha :D
UsuńMoże ryż preparowany, kasza jaglana ekspandowana, albo jakieś inne ulubione płatki lub ziarna ? ;-) tylko ich wtedy trochę więcej :-) może tak ok. 50-60g, tak myślę :D ja chyba sama następnym razem zrobię z płatkami jaglanymi, bo też już amarantusa nie mam xD
UsuńAle fajnie, że nie jestem sama! :D Ja też trochę pozmieniałam w moim wyzwaniu :D to znaczy robię je, ale rzadziej, za to dorzuciłam sobie ćwiczenia z hantlami i również czuje progres:D nawet mogę się w końcu unieść na rękach do podporu z leżenia na płasko :D na co nie miałam siły na początku wyzwania :D!
O, spróbuję z ryżem albo z płatkami, dzięki za radę ;)
UsuńTo jest w wyzwaniach najfajniejsze, widzimy własne postępy i dzięki temu nakręcamy się na więcej :D
Trzymam za Nas kciuki :D