poniedziałek, 16 listopada 2015

Przepis na... deser: batoniki owsiane z truskawkami

Ostatnio znalazłam w domu hantle, więc teraz mogę i je włączyć w moje ćwiczenia :D Może w końcu dorobię się tego bicka :P Postanowiłam się też bardziej skupić na pośladkach, ale zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)
Trzeci tydzień wyzwania zaczyna się dzisiaj, chyba mi ręce odpadną ;-) Mam wrażenie, że to dla mnie nigdy nie stanie się łatwiejsze :P

Ostatnio mnie wzięło trochę na eksperymenty, więc już mam parę przepisów w zapasie :-)

 Takie w sumie ciacho-batonik :-) Można zapakować ze sobą lub zjeść rano polane np. sosem jogurtowym(u mnie jogurt z WPC).

Składniki:
- 1 jabłko
- 1 banan
- 1 jajko
- łyżeczka oleju kokosowego
- łyżeczka cynamonu
- 120g płatków owsianych
- 20g amarantusa ekspandowanego
- 100g mrożonych truskawek
- 60g erytrolu
- 30g mąki kokosowej
- 20g siemienia lnianego

Piekarnik nagrzewamy do ok.180 stopni. Jabłko obieramy i ścieramy na mus, banana rozgniatamy i mieszamy ze sobą. Dodajemy jajko i olej kokosowy. W osobnej misce mieszamy ze sobą płatki, amarantusa, erytrol, mąkę kokosową, siemię i cynamon. Truskawek nie rozmrażamy, kroimy na ćwiartki i dodajemy do suchych składników, mieszamy. Łączymy ze sobą zawartości obu misek i odstawiamy na chwilę aż płatki napęcznieją, następnie wykładamy masę do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika na ok 30 minut. Masa ma być dobrze ścięta. Ciasto zostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Następnie wyjmujemy je i kroimy nasze batoniki. Gotowe :-)




















1 batonik(podzieliłam na 9) :
ok. 112,4 kcal
B: 4,1g
W: 15,2g
T: 3,9g




22 komentarze:

  1. Ale super tego przepisu nie znam :) robię troszkę inaczej na bazie białka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają świetnie, a pewnie jeszcze lepiej smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takich jeszcze nie próbowałam, uwielbiam ciasteczka owsiane <3 jak dla mnie świetna przekąska i jaka zdrowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie piekłam nic owsianego, ale widziałam, że moja siostra dziś upiekła owsiane ciasteczka :3
    /meainsolita.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pysznie :D uwielbiam wszystkie owsiane produkty :D

      Usuń
  5. Wyglądają świetnie, więc muszą być niesamowicie pyszne :) Sama przymierzam się do ponownego zrobienia ciasteczek owsianych, ale jakoś nie potrafię się za nie zabrać... Ach, obecnie w wolnych chwilach stawiam na leniuchowanie i mojej figurze nie wychodzi to na dobre, niestety. W każdym bądź razie będę musiała kiedyś spróbować zrobić sobie takie batoniki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No z tego co czytam to dużo masz na głowie, więc nic dziwnego ;-) ale wierze, że znajdziesz jakąś wolną chwile na ciacha, albo trening :D

      Usuń
  6. Jak pysznie wyglądają. Chociaż zjadłabym takie zawsze leń we mnie nie chce ich robić. Może to dobrze bo zjadłabym wszystkie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się muszę powstrzymywać jak już coś upiekę :P

      Usuń
  7. Ha! Wyglądają jak te z biedronki. Ale patrząc na świetny skład to aż się oczy buzia szczerzy z chęci spróbowania :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki za dalsze ćwiczenia ! :)
    Batoniki świetnie się sprawdzą na uczelnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają świetnie, ale masz może jakiś pomysł na zastąpienie amarantusa?
    Bo nie mam go na stanie, a nie wiem czy doczekam do piątkowych zakupów z wypróbowaniem tych batoników :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Dzielnie katuję z Tobą bicki, tylko trochę innymi ćwiczeniami i pompki idą mi coraz lepiej tzn. nie załamuję się na biodrach i czuję, że podnoszę się siłą rąk i brzucha :D

      Usuń
    2. Może ryż preparowany, kasza jaglana ekspandowana, albo jakieś inne ulubione płatki lub ziarna ? ;-) tylko ich wtedy trochę więcej :-) może tak ok. 50-60g, tak myślę :D ja chyba sama następnym razem zrobię z płatkami jaglanymi, bo też już amarantusa nie mam xD
      Ale fajnie, że nie jestem sama! :D Ja też trochę pozmieniałam w moim wyzwaniu :D to znaczy robię je, ale rzadziej, za to dorzuciłam sobie ćwiczenia z hantlami i również czuje progres:D nawet mogę się w końcu unieść na rękach do podporu z leżenia na płasko :D na co nie miałam siły na początku wyzwania :D!

      Usuń
    3. O, spróbuję z ryżem albo z płatkami, dzięki za radę ;)
      To jest w wyzwaniach najfajniejsze, widzimy własne postępy i dzięki temu nakręcamy się na więcej :D
      Trzymam za Nas kciuki :D

      Usuń