sobota, 26 września 2015

:-)

Urodziny spędziłam robiąc to co lubię najbardziej, czyli jeżdżąc :) Pojechałam rowerem, wsiadłam na kasztanka, pogadałam, połaziłam i wróciłam ;) Dzisiaj już nie rowerem, ale też od rana byłam w stajni. Miło móc wrócić do tego co się kocha robić :)


 Najlepsza perspektywa <3





13 komentarzy:

  1. Świetnie :) Ja nie siedziałam na koniu przez różne sprawy prywatne już 3 miesiące... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne zdjęcia i widoki na nich :) Przez Ciebie naprawdę kusi mnie, żeby spróbować nauczyć się jeździć konno jeszcze raz. Być może znowu okaże się, że to po postu nie dla mnie, a być może po prostu wtedy trafiłam w złe miejsce, gdzie nie zajęto się mną tak, jak powinno. Aż sama jestem ciekawa, która z opcji przeważa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, spróbuj :D może tym razem trafisz na lepszych instruktorów i akurat Cię wciągnie:)

      Usuń
  3. Najwspanialsze to mieć taką pasję! Czekam na jadłospisy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, świetna ta perspektywa! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, ta perspektywa urzekła mnie najbardziej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Narobiłaś mi ochoty na wypad do stajni, Herkules pewnie tęskni, bo dawno mnie u niego nie było :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne zdjęcia i ciekawa perspektywa :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe ujęcia i wspaniały konik :)

    OdpowiedzUsuń
  9. raz w życiu jeździłam na koniu i to nie było przyjemne przeżycie, pewnie dlatego, ze to było za czasów gdy ważyłam więcej niż ten koń haha :)
    http://provethem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie, chciałabym jeździć konno :p

    OdpowiedzUsuń